piątek, 2 stycznia 2015

Kiedy jest czas i kiedy nas stać na dziecko?

Bardzo mnie drażni pytanie 'A stać was na dziecko?'. Nam nikt go nie zadał, ale pełno jest tego w internecie... Nie chcę dziecka, bo mnie nie stać, bo nie mam własnego domu, bo nie zmieniłam samochodu, bo nie mam odłożonych miliona monet. Ale czy te dziecko będzie naprawdę bardziej szczęśliwe w nowym większym domu, lepszym samochodzie, czy będzie lepiej spało ze świadomością, że na koncie ma odłożone X pieniędzy?
Szczerze mówiąc w dzisiejszych czasach mało kogo "stać na dziecko", mieszkania i domy kupowane są na wieczne kredyty, na karcie kredytowej zawsze jest coś do spłacenia, a za te kilka lat wcale możemy nie zarabiać więcej. Tak ja wiem, że utrzymanie dziecka wcale nie jest takie tanie i bezproblemowe, ale czy jeśli za kilka lat obudzimy się i nie zauważymy żadnych zmian względem tego co planowaliśmy, absolutnie zrezygnujemy z posiadania dziecka czy jednak przyjmiemy wszystko takim jakie jest?
OK, a kiedy jest odpowiedni czas na dziecko?
My wzięliśmy ślub młodo i od razu z myślą, że jeszcze nie czas. I teraz obydwoje plujemy sobie w brodę. Na początku umówiliśmy się, że zaczniemy się starać o dziecko pod koniec 2015 roku, po co się spieszyć, tyle rzeczy do zrobienia, tyle rzeczy do zobaczenia. Oczywiście nie zrobiliśmy ani nie zobaczyliśmy nic, chociaż od ślubu minęło już 1,5 roku. W sumie to nic się w naszym życiu nie zmieniło. W wakacje po dłuższej rozmowie stwierdziliśmy, że dobra zacznijmy się starać na koniec 2014 roku. Ale przełomem był wrzesień i siostrzenica męża oglądająca bajki. To był dla mnie taki słodki widok, że jakimś cudem się nie rozpłynęłam... Zgodnie stwierdziliśmy, że staramy się od dziś, już teraz, bo ciąża i tak trwa 9 miesięcy to zanim urodzi się nam dziecko minie jeszcze dużo czasu...
4 miesiące podporządkowaliśmy tylko temu, teraz z powodów zdrowotnych musimy zaczekać 3 następne miesiące, a ja zaczynam się łamać, bo wszystkie moje znajome biorące ślub w tym samym czasie co my mają śliczne brzdące. My tak bardzo odwlekliśmy to w czasie, że w tym roku na pewno nie doczekamy się dziecka.
Niestety tego nie da się zaplanować, mam nawet wrażenie, że im bardziej chciałam to zaplanować tym bardziej to się wymykało...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz